Spis treści:
Zmiany, które nastąpiły w 2011 roku sprawiły, że coraz więcej przedsiębiorców prowadzących niewielkie jednostki gospodarcze zastanawia się nad przekształceniem swojej firmy w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Dlaczego? Z prostych względów – spółka z o.o. niesie za sobą wiele korzyści, których przy firmie prywatnej po prostu nie doświadczymy.
Przekształcając firmę w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub zakładając nową spółkę zyskujemy większe szanse na rozwój firmy. Wielu przedsiębiorców decyduje się na przekształcenie ze względów finansowych. Jednak pytając, czy w każdej sytuacji należy podjąć decyzję o przekształceniu – odpowiedź nie zawsze bywa tak oczywista. Zanim rozpoczniemy proces przekształcania, należy przeanalizować wszystkie za i przeciw tej decyzji, jednocześnie zestawiając własną firmę w spółkowych kanonach.
Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na przekształcenie firm w spółki?
Jeżeli nie wiemy, o co chodzi – zwykle chodzi o pieniądze. W biznesie to powiedzenie sprawdza się idealnie. Większość przedsiębiorców szuka nowych źródeł dochodu, rozwijając swoje firmy. Każda inwestycja, każda chęć wstąpienia na nowy rynek generuje koszty. Często niebagatelne, którym jednoosobowa działalność gospodarcza po prostu nie podoła. Z pomocą przychodzi kredyt dla firm, który także stanowi pewien problem – firmom prywatnym banki niechętnie udzielają zapożyczeń, a jeżeli już wniosek o kredyt zostanie rozpatrzony pozytywnie, kwota nie wystarczy na pokrycie wszystkich inwestycyjnych potrzeb.
Przekształcenie firmy w spółkę daje możliwość ubiegania się o większe kredyty obrotowe i inwestycyjne. Bank w przypadku wniosku od firm jednoosobowych analizuje tylko i wyłącznie dane przedsiębiorcy, z którym utożsamiana jest firma. Jeżeli wniosek składany jest w imieniu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, bank analizuje sytuację finansową spółki, ograniczając jednocześnie zobowiązania majątkowe właścicieli. W efekcie spółka ma większą szansę na otrzymanie większego kredytu, niż jednoosobowa działalność gospodarcza.
ZUS vs Sp. z o.o.
Oszczędności to hasło przewodnie wielu przedsiębiorców. Kryzys, ciągłe zmiany rynku, podwyżki cen – to tłumaczy, dlaczego właściciele firm gorączkowo szukają oszczędności. Rozwiązania są bliżej, niż wydaje się wielu biznesmenom. Wystarczy spojrzeć na wydatki związane z opłacaniem składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne.
Oczywiście chodzi o ZUS, który dla wielu jednoosobowych firm jest najpoważniejszym obciążeniem miesięcznym. Firmy mniejsze, które nie dysponują obrotem rzędu kilkuset tysięcy złotych miesięcznie każdą składkę na rzecz państwa odbierają jako niewspółmierne obciążenie. Czasami koszty składek sprawiają, że firma musi zostać zamknięta, gdyż jej dalsze prowadzenie w świetle wysokich składek ZUSu jest po prostu nieopłacalne.
Czy istnieje jakikolwiek legalny sposób na obniżenie składek ZUS? Okazuje się, że tak – bardzo prosty, legalny i tolerowany przez państwo. Słowem kluczowym jest dwuosobowa spółka z o.o., która w sposób znaczący może obniżyć wysokość składek ZUS.
Jeżeli mówimy o składkach dla spółki z o.o., prawo jest oczywiste – składki i obowiązek ubezpieczeń społecznych jest wiążący tylko wtedy, gdy w spółce wspólnik występuje jako jedyny pracownik. Wystarczy więc dwóch wspólników, aby uniknąć obowiązku płacenia składek z tytułu właściciela firmy. Oczywiście dla tych przedsiębiorców, którzy chcą mieć ubezpieczenie istnieje rozwiązanie – wystarczy zatrudnić się w swojej własnej spółce. W przypadku zatrudniania wspólników przez spółkę powstają pewne konsekwencje po stronie składek zusowskich. Obciążenia te wynikają z podpisanego kontraktu umowy o pracę lub składek dla zleceniobiorcy, gdy zostanie podpisana umowa zlecenie.
Podpisanie umowy o pracę ze wspólnikiem będzie skutkiem naliczenia wszystkich obowiązkowych składek zusowskich (składki takie, jak emerytalna, rentowa, chorobowa, wypadkowa oraz zdrowotna). Zasada ta tyczy się także umów o zlecenie, które nanoszą na wspólników konieczność opłacania składek emerytalnych, rentowych, wypadkowych i zdrowotnych. W przypadku umowy zlecenie dodatkowe i nieobowiązkowe jest świadczenie chorobowe (składka chorobowa).
Składki ZUS w przypadku spółki są w pewien sposób dodatkowe. Konieczność ich finansowania wynika z chęci wyrażanej przez wspólnika, a nie z obowiązków, jakie powstają w przypadku prowadzenia zwykłej jednostki gospodarczej. Jeżeli nie chcemy płacić składek – wystarczy przekształcenie firmy w spółkę i rezygnacja ze świadczeń. Statystyki pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców wybiera tę drogę, znajdując poważne oszczędności właśnie na unikaniu opłacania comiesięcznych składek zusowskich.
Zalety zakładania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością
Poniżej przedstawiam w wielkim skrócie wszystkie zalety wynikające z założenia spółki lub przekształcenia firmy w spółkę:
- Ograniczenie odpowiedzialności majątkowej – jeżeli spółka popadnie w problemy finansowe, jej właściciele odpowiadają tylko częścią swojego majątku, a nie całością, jak jest to w przypadku firm prywatnych. Tutaj uwaga dla tych, którzy chcą przejść z firmy prywatnej w spółkę – przez rok od przekształcenia przedsiębiorcę obejmuje tak zwany okres przejściowy, w którym odpowiada on za spółkę całym swoim majątkiem. Przekształcenie nie jest więc ratunkiem dla tych przedsiębiorców, którzy są już aktualnie w trudnej sytuacji finansowej.
- Dziedziczenie udziałów w spółce – wszyscy przedsiębiorcy, którzy chcą zostawić po sobie majątkowy ślad dla bliskich mogą przepisać udziały w spółce dla rodziny. Specjaliści i psychologowie coraz częściej potwierdzają, że temat dziedziczenia stanowi ważną część biznesową wielu przedsiębiorców – wszak dzięki dziedziczeniu mogą zabezpieczyć swoją rodzinę i przekazać firmę w dobre ręce.
- Więcej możliwości kredytowych – wspominałem o tym na początku artykułu. Gotowe spółki mogą ubiegać się o znacznie większe kredyty obrotowe i inwestycyjne, jednocześnie zachowując minimalny poziom zobowiązania wobec banku (przypominamy, że członkowie spółki minimalizują ryzyko, inwestując określony wkład pieniężny swojego majątku).
- Formalizacja prowadzenia firmy – w spółkach istnieje tak zwany porządek i wyraźny szczebel zajmowanych stanowisk. Formalizacja pomaga w przypadku wielkich korporacji. Wyraźne rozdzielanie stanowisk i kompetencji z nimi związanych zaliczamy na plus. Dzięki temu cała struktura firmy jest przejrzysta i zrozumiała nie tylko dla osób tworzących spółkę, ale także dla osób z zewnątrz.
- Zwiększenie wiarygodności – spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nobilituje i zwiększa wiarygodność. Takie przeświadczenie panuje w społeczeństwie. Stoi za tym kapitał spółki oraz tradycja. Największe koncerny to spółki, największe rekiny finansjery to spółki – to w klientach firmy i kontrahentach automatycznie budzi respekt i buduje pewien fundament zaufania, który przedsiębiorca może wykorzystać.
Ilość zalet wynikających z zakładania spółek lub przekształcania już istniejących firm w spółki jest ogromna. Więcej możliwości rozwoju, większe szanse na uzyskanie kredytu, możliwość manipulowania składkami ZUSu i co najważniejsze – mniejsza odpowiedzialność majątkowa niż w przypadku prowadzenia przedsiębiorstwa prywatnego. To tłumaczy fakt, dlaczego wielu przedsiębiorców skłania się ku zakładaniu spółek.
Wady zakładania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością
Drugą stroną medalu zakładania spółek lub transformacji firmy w spółkę są wady, których niestety nie da się nie zauważyć. Oto spis wszystkich wad i problemów, przed jakimi staną przedsiębiorcy, którzy myślą o tym, aby założyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością:
- Kosztowny proces transformacji/zakładania spółki – wiele formalnych procedur i dość kosztowny proces rejestracji spółki stanowi przeszkodę dla tych przedsiębiorców, którzy nie są rozeznani w prawach gospodarczych naszego kraju. Ratunkiem są tutaj firmy, które oferują kompleksową pomoc w zakładaniu i rejestrowaniu spółek. Na rynku możemy także zauważyć nowy trend – zakup gotowych, zarejestrowanych już spółek. Rozwiązanie idealne dla tych przedsiębiorców, którzy chcą ominąć zawiły proces rejestracji i z dnia na dzień stać się właścicielami spółki.
- Obowiązek prowadzenia pełnej księgowości – nad rachunkami i księgami podatkowymi spółki musi czuwać pełen sztab specjalistów. Spółki pod tym względem są skrupulatnie sprawdzane – obowiązek prowadzenia pełnej księgowości spada na biura rachunkowe, które oferują usługi dla właścicieli spółek. To oczywiście generuje koszty.
Przekształcać, czy nie?
Na początku artykułu wspomniałem, że przekształcenie firmy w spółkę przynosi wiele korzyści. Jednak należy pamiętać, że zmiana firmy jednoosobowej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością to pewne minusy. Trzeba więc zastanowić się i przeanalizować przekształcenie względem każdej firmy z osobna. W wielu przypadkach korzyści płynące z transformacji są na plus dla firmy. Ja zamknąłem firmę i otworzyłem spółkę z o.o. i nie żałuję. Wyszedłem na tym zdecydowanie lepiej finansowo. W moim przypadku minusy, które uwzględniłem w wadach spółki okazały się samymi plusami.
43 komentarze
Spółki można zakładać ale warto przemyśleć z kim – nie możemy tego zrobić z pierwszą lepszą osobą gdyż efekt klótni i nieporozumień gwarantowany. jednak ja jestem bardziej za jednoosoobowymi dzialalnościami
Wiadoma sprawa :) Najlepiej kogoś z rodziny. Dajesz siostrze, bratu, matce lub ojcu 1% i jest wspólnikiem.
Czyli, jak wynika z artykułu, będąc w spółce i nie będąc jednocześnie jej 'pracownikiem’ można uniknąć płacenia ZUS’u. Czy dobrze rozumuję?
Świetne informacje. Każdy, kto prowadzi small biznes powinien o tym wiedzieć.
Dokładnie tak i wszystko zgodnie z literą P.
Trzeba będzie się chyba przenieść na spółkę po roku czasu prowadzenia DG, aby uniknąć haraczy. Dzięki za bardzo dobrą wskazówkę.
Spółka dobra sprawa, tyle że nie polecam jej zakładać z rodzina, bo jak to ktoś powiedział z rodziną to się najlepiej na zdjęciach wychodzi, a nie w interesach.
Mam to samo zdanie jeżeli chodzi o kwestie rodzinne w biznesie. Jednak są wyjątki :)
Jak najbardziej przekształcać, ale tylko z odpowiednią osobą;) a co do odpowiedzialności majątkowej, to wspólnik odpowiada nie częścią swojego majątku, bo to pojęcie bardzo szerokie, a do wysokości wniesionego do spółki wkładu, tak chyba to jest dokładnie, jeśli się nie mylę;)
Widzę, wszyscy podnoszą ten sam argument – można ale zależy z kim ;) Tak naprawdę nie istnieje chyba idealny kandydat. Rodzinnie – wiadomo, to się najlepiej na zdjęciu wychodzi, z kumplem to nigdy nic nie wiadomo, z kochanką… nie, nie, to głupi pomysł :P Tak czy inaczej, spółka jest wyjściem jakimś, jakąś nie najgorszą alternatywą dla tych horrendalnie wysokich składek.
Spółka to dobre rozwiązanie ale zdecydowanie trzeba przemyśleć z kim takową założyć. Ja staram się oddzielić pracę od rodziny więc u mnie taka opcja odpada.. ale może ktoś potrafi połączyć te dwie rzeczy ze sobą:)
Ale to nie musi być ktoś kto cokolwiek robi w spółce. To może być osoba, która nic nie robi i nie dostaje za to ani złotówki, po prostu podajesz dane osobowe kogoś z rodziny jako wspólnika i tyle :)
Dla celów optymalizacji kosztowej z pewnością warto wziąć do spółki kogoś zaufanego. Jeśli jednak ma to być biznes rozwijany przez wszystkich wspólników, to w tym przypadku jaskółki miały rację i rodziny nie warto w to mieszać ;)
jak dla mnie to jeśli juz decydować się na własną działalnosć i firmę to tylko i wyłącznie jednoosobową. nigdy bym się nie zgodził aby dzielić swoje zyski i straty z kimś innym. o ile się zyskuje jest ok ale jak sie pojawia strata to pojawia się też problem
Często prowadzenie spółki, wypłaty (!) i księgowość są kosztowniejsze niż jednoosobowa DG wraz z ZUS. Dlaczego nie ma nic na ten temat w artykule?
W artykule nie ma wymienionej podstawowej wady spółki zoo przez którą większość osób już się napala na jej zakładanie, żeby uniknąć ZUSu.
Spółka zoo jest osobą prawną, a osoby prawne płacą podatek CIT – 19%. Czyli np. klient płaci Wam za pozycjonowanie 1000 zł – od tego 1000 zł trzeba odprowadzić 23% VATu oraz 19% CITu. Teraz kasa jest w spółce i jak ją chcecie sobie wypłacić w ramach zysku to każdy wspólnik po wypłacie musi zapłacić od tego 18% PITu.
Teraz już zapewne dla większości nie brzmi to tak różowo ;)
Oczywiście można stosować kreatywną księgowość i nabywać rzeczy na spółkę, ale wiadomo, że nie wszystko się da, a po drugie profesjonalna obsługa takiej spółki to dodatkowe koszty i przy małych działalnościach to wyjdzie znacznie więcej niż jednoosobowa działalność gospodarcza z ZUSem. Nie mówić już o tym, że brak opłacania składek odbije się w przyszłości, a na chwilę obecną nie będzie się miało opieki w ramach NFZ.
Nie ma nic o kosztach prowadzanie księgowości, bo ja płacę 250zł netto miesięcznie do 30 dokumentów, więc to chyba mało ? Jest wiele firm, którym nie trzeba płacić 1tyś złotych za prowadzenie księgowości, więc dlatego nic o tym nie wspominałem.
@Maciej
Dokładnie kreatywna księgowa wystarczy. Nie wyjdą koszta większe. Jakby tak było, to bym nie otwierał spółki.
Czemu nie płacenie składek może odbić się w przyszłości ?
Śmiech na sali jest z opieką w ramach NFZ. Na wszystko trzeba czekać miesiącami. Na rezonans magnetyczny w ramach NFA czeka się z 3 miesiące, na rehabilitację z miesiąc itp.
Poza tym można dobrowolnie opłacać tylko składki zdrowotne lub inne rzeczy można robić, ale to publicznie się o takich rzeczach nie pisze.
widać że cena za księgowość o wiele się nie różni od prowadzenia zwykłej księgowości. Wydaje mi się że zalet jest zdecydowanie więcej niż wad, trzeba będzie spróbować
Dokładnie tak. Przy jednoosobowej działalności lepiej jest otworzyć spółkę.
a nie lepiej zastanowić się nad założeniem firmy w Anglii, wydaje się to być tańsze i do tego jest tam bardzie przewidywalny system
Też myślałem nad tym, ale nie mam zbytnio na ten temat wiedzy (póki co :)).
Witam, sam przekształciłem jedną z działalności w spółkę z o.o. – masz osobowość prawną, z ZUSem opisane powyżej ;)
„Jeżeli nie wiemy, o co chodzi – zwykle chodzi o pieniądze” – no święte słowa. Nie tylko w biznesie sprawdza się to powiedzenie. Generalnie w życiu, w życiu o pieniądze chodzi …
Dzięki za wyczerpujące informacje ;)
Ja w ogóle się dziwie, że ludzie jeszcze wierzą w takie rozwiązania. Przecież mentalność polaków pokazała już dawno, że każdy chce wyrwać jak najwięcej, dla siebie. Później ludzie nawzajem się oskarżają to jest jakieś naprawdę chore i takie spółki najczęściej kończą się w sądzie rozstrzygając, kto tak naprawdę miał rację, a kto jej nie miał.
Polecam skontaktowanie się z jakimś prawnikiem, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.
Nie wrzucaj wszystkich polaków do jednego worka.
Problem jest z pełną księgowością, gdy rozmawiałem o tym z moją to wyszło, że się nie opłaca.
To zmień księgową. Ja płacę 250zł netto do 30 dokumentów. Pełna księgowość!
Właśnie przymierzam się do założenia spółki ze znajomym jeszcze z czasów liceum. Nigdy nie mieliśmy problemów żeby się dogadać, mam nadzieję że jak w grę zaczną wchodzić pieniądze to się to nie zmieni.
Ja jedna wstrzymuję się jeszcze z tą decyzją, a raczej mój wspólnik, który jest nader ostrożny w ruchach.
Spółka tak ale szczerze odmawiam prowadzenia z rodziną zatem najlepiej z dobrym znajomym
Własnie jest dużo plusów wejscia w spółkę, ale jakoś boję się tego. Niby tyle się słyszy o problemach, czy jakis oszustwach. Wydaje nam się , że nas to bedzie dotyczyć a pozniej mozna sie nie milo zaskoczyć.Chyba wolę sam być sobie panem, a napewno nie z kims z rodzinki. Z nimi to jedynie zdjęcia i to tez nie zawsze ;)
Wcale nie dziwię się przedsiębiorcą Tylko zawsze najlepiej jednak prowadzić to z na prawdę pewną osobą a rodzinę trzymać z daleka od prowadzenia
Witam
Zakładanie spółki rzeczywiście ma dużo plusów jak zostały wyżej wypisane,jednak jak wiadomo wszystko kręci się wokół pieniądza i nawet przyjaźnie zawarte i dobieranie sobie ludzi ,z którymi wydawałoby się nie będzie konfliktów nie jest przesądzone. Trzeba uważać szczególnie z bliskimi aby ich nie stracić.
Ale tutaj przecież osoba do spółki nie wykłada żadnych pieniędzy, ani nic nie robi w spółce, więc nie rozumiem o co tyle krzyku :)
A ja uważam że spółka z rodziną jest bardzo dobra wszystko zostaje w rodzinie
Dzień dobry, oczywiście trzeba policzyć co jest bardziej korzystne.
Bogdan Kondracki
Najlepiej założyć firmę w UK albo na Słowacji.. w miarę możliwości :).. rządzący nas łupią z kasy jak się da… a korporacje prawie w ogóle nie płacą podatków.
Ciekawe+informacje.
Dzięki za wpis. Właśnie dumam nad założeniem spółki i narazie wszystko przemawia za. Słyszałem też, że spółki mogą emitowac obligacje – prawda to ?
Można zatrudnić Prezesa z powołania i wówczas wyciągamy pieniądze płacąc tylko zaliczke na podatek dochodowy. Wychodzimy nawet korzystniej niż w jednoosobowej działalności bo taką wypłate można wrzucic w koszty.
a ggdzie firme zarejestujecie w raju podatkowym jak google zarabia miliardy a placi zero
dobrainformacja